Lista aktualności Lista aktualności

W Katedrze królów leśnicy pożegnali ks. infułata Janusza Bielańskiego

Krakowianie, duchowni, siostry zakonne, rodzina i leśnicy pożegnali zmarłego 3 listopada br. ks. infułata Janusza Bielańskiego, wieloletniego proboszcza Katedry na Wawelu. – Do zobaczenia, daj Boże, w niebie – tak brzmiały ostatnie słowa testamentu duszpasterza małopolskich leśników, które podczas Mszy św. pogrzebowej przytoczył ks. bp. Jan Zając.

7 listopada br. wieczorem uroczystości pogrzebowe na Wawelu rozpoczęły się Mszą św. z importą, której przewodniczył ksiądz kardynał Stanisław Dziwisz, emerytowany metropolita krakowski, a współcelebransami byli krakowscy biskupi. Wprowadzeniu ciała zmarłego księdza do Katedry polskich królów towarzyszyło bicie dzwonu Zygmunt.

- Pełni wzruszenia wprowadziliśmy Cię ostatni raz do Katedry, którą kochałeś i przez 35 lat służyłeś jej wiernie, zwłaszcza jako proboszcz przez 24 lata. Kochałeś tę Katedrę i zamkniętą w niej historię, ducha narodu, chwałę świętych i błogosławionych, pamięć o władcach i bohaterach. Byłeś ich wiernym stróżem i pokornym sługą – mówił ks. kard. Stanisław Dziwisz przy trumnie zmarłego.

We wzruszającej homilii, życie wawelskiego proboszcza, w tym jego dzieciństwo  przypomniał ks. prof. Jacek Urban. Ksiądz Bielański urodził się 25 marca 1939 roku w Różance, święcenia kapłańskie otrzymał na Wawelu w dniu 23 czerwca 1963 roku z rąk Karola Wojtyły. Był kapłanem w Paszkówce, Oświęcimiu, Mydlnikach i Nowej Hucie - w duszpasterstwie przy słynnej świątyni Arka Pana. Do godności infułata został wyniesiony przez papieża Jana Pawła II w 2000 roku. 

W 1983 roku został proboszczem Katedry Wawelskiej.

- Stanął przed niezwykłym zadaniem. Być duszpasterzem i kustoszem najważniejszego kościoła nie tylko w diecezji, ale i w Polsce. Być opiekunem miejsca, w którym tak namacalnie czuje się tętno czasu i ojczystej historii. Został wprowadzony do kapituły. Już kilka miesięcy później witał Ojca Świętego przybywającego z II wizytą do Ojczyzny. Odtąd stanie się tradycją, że przy każdej wizycie św. Jana Pawła II w katedrze, ksiądz Infułat witać go będzie, podając Ojcu Świętemu do ucałowania relikwiarz głowy św. Stanisława – mówił ks. Urban.

8 listopada br. punktualnie w południe rozpoczęły się główne uroczystości pogrzebowe z Mszą świętą, której przewodniczył metropolita krakowski ks. abp. Marek Jędraszewski, a współcelebransem był ks. kard. Stanisław Dziwisz.
Księdza infułata Bielańskiego żegnało kilkunastu biskupów, ponad 200 księży
i zakonnic, wielu krakowian oraz rodzina.

Wśród żałobników byli także małopolscy leśnicy, wśród których ks. inf. Janusz Bielański sprawował posługę duszpasterską. W uroczystościach żałobnych delegacji leśników przewodniczyli członkowie kierownictwa Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krakowie Pan Tadeusz Dragon, Zastępca Dyrektora ds. Ekonomicznych i Pan Marek Świderski, Zastępca Dyrektora ds. Gospodarki Leśnej. Obecni byli również pracownicy RDLP w Krakowie oraz nadleśniczowie i pracownicy nadleśnictw z terenu Małopolski. Podczas uroczystości w Katedrze i na cmentarzu Salwatorskim, gdzie pochowano zmarłego księdza, był prezentowany poczet sztandarowy RDLP w Krakowie.

Ksiądz infułat Janusz Bielański bardzo szanował leśników i wielką estymą darzył zawód i etos polskich leśników. Zasługi branży leśnej dla Ojczyzny i Kościoła podkreślał w wielu środowiskach spoza Lasów Państwowych i przy każdej możliwej okazji. Regularnie odprawiał Msze św. na Wawelu w intencji zmarłych i żyjących leśników, a także polecał Bożej opatrzności polskie lasy. Kiedy stawał przed ołtarzem szukał powodu aby coś dobrego powiedzieć, chociażby wspomnieć o leśnikach i o ich pracy, wykonywanej gdzieś tam w lasach, daleko od Krakowa, ale jakże Krakowowi i innym miastom potrzebnej.

Skierowany z posługą duszpasterską do leśników przez ówczesnego metropolitę krakowskiego, śp. Księdza Kardynała Franciszka Macharskiego (spoczywającego na Wawelu pod posadzką przed konfesją św. Stanisława), za sprawą swojej otwartości, życzliwości, poczucia humoru i serdeczności szybko zyskał sobie uznanie i sympatię. Dla wielu leśników był duchowym przewodnikiem i przyjacielem. Był chętny do pomocy i skuteczny w jej świadczeniu.

Od lat 90. ubiegłego wieku przybywał z modlitwą na wiele leśnych uroczystości rocznicowych i jubileuszowych, dorocznych spotkań bożonarodzeniowych i wielkanocnych. Wielu zmarłych leśników odprowadzał w ich ostatniej ziemskiej drodze.

Modlitwa nad trumną księdza infułata Janusz Bielańskiego przedstawicieli małopolskich leśników była podziękowaniem za wszystkie lata posługi duszpasterskiej i świadectwem wdzięczności za to wszystko, co z woli Bożej i za przyczyną posługi ks. infułata Janusza Bielańskiego leśnicy otrzymali.

Niech Pan, któremu całe życie służył obdarzy Go wiecznym pokojem,
a dobre wynagrodzi w niebie.

Relacja z Mszy św. z importą w dniu 7 listopada 2018 r. z homilią ks. prof. Jacka Urbana i życiorysem ks. infułata Janusza Bielańskiego.