Wydarzenie zostało objęte Patronatem Honorowym Marszałka Województwa Małopolskiego, Jacka Krupy oraz Dyrektora Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krakowie, Jana Kosiorowskiego.

Zawodnicy pokonywali dystanse 48, 30 i 10 kilometrów biegnące przez myślenickie i limanowskie lasy – przez szczyty: Lubogoszcz, Lubomir, Trzy Kopce i Szczebel. W festiwalu uczestniczyli biegacze z całej Polski oraz Litwy, Czech, Wielkiej Brytanii, Szwecji, Ukrainy, Słowacji, Australii i Tajwanu, zwiedzając w jeden dzień dużą część Małopolski.

- Beskid Wyspowy, położony zaledwie 50 km od Krakowa, zaskakuje biegaczy. Te góry są próbą charakteru. Wbiegasz na szczyt i zaraz potem tracisz wysokość, by wspinać się na kolejny. Szczebel, Lubogoszcz, Lubomir są jak samodzielne wyspy – żeby wejść na kolejny szczyt, musisz zejść niemal do podnóża góry, na której stoisz i znów wbiegać na górę – mówi Paweł Derlatka, kierownik zawodów i główny pomysłodawca festiwalu.

Na trasach biegów wyznaczono 3 punkty odżywcze, w których zawodnicy mogli odpocząć i zjeść ciepły posiłek. Nad bezpieczeństwem zawodników czuwała Podhalańska Grupa GOPR.

 - Super organizacja, ciekawa krajobrazowo i wymagająca trasa, z wisienką na torcie w postaci Szczebla! WUTM 48 (bieg na dystansie 48 km) to wyjątkowa możliwość zwiedzenia Beskidu Wyspowego w przyśpieszonym tempie – mówi Wojciech,
uczestnik zawodów.

Każdy uczestnik zawodów otrzymał pakiet startowy w postaci upominków i materiałów informacyjnych dotyczących Puszczy Białowieskiej.

W trakcie festiwalu biegowego przeprowadzona została również akcja zbiórki rzeczy dla bezdomnych zwierząt w ramach akcji „Człowiek zwierzakowi bratem” i odzieży sportowej dla pacjentów MONAR w Krakowie. Rezultaty tych zbiórek można liczyć w setkach kilogramów.

Wyniki i szczegółowa relacja z wydarzenia na stronie: www.ultratrialmalopolska.pl

Kolejne zawody Ultra-Trail® Małopolska – Memoriału Bartka Czajkowskiego odbędą się 15-17 czerwca 2018 r. Podczas zawodów przewidziano 7 dystansów - od 10 km do 170 km. Już dzisiaj serdecznie zapraszamy.