W przygotowanym miasteczku namiotowym, obok krakowskich uczelni wyższych i instytutów naukowych, które prezentowały swoje najnowsze osiągnięcia badawcze, udział wzięły Lasy Państwowe.

Dzięki nadleśnictwom zaangażowanym w organizację leśnego namiotu (Gorlice, Piwniczna, Nawojowa, Limanowa i Stary Sącz), stoisko Lasów Państwowych cieszyło się największym zainteresowaniem wśród odwiedzających. Liczne eksponaty, postery, informatory, konkursy i zabawy edukacyjne przygotował m.in. Leśny Kompleks Promocyjny „Lasy Beskidu Sądeckiego".

Szczególnym zainteresowaniem cieszył się konkurs wiedzy ogólnej o Lasach Państwowych, którego stawką było otrzymanie sadzonki drzewa. W  trakcie festiwalu leśnicy przekazali ok. 3 000 sztuk sadzonek. Na najmłodszych czekały takie atrakcje jak: leśne koło fortuny, leśne tropy, puzzle z podobiznami zwierząt leśnych i wiele innych. Starsi słuchacze chętnie stawali przed wyzwaniem rozpoznawania zwierząt leśnych, gatunków drzew i krzewów. Na gości, których rozpierała energia czekał stos, przy którym można było poczuć się leśnikiem. Każdy miał możliwość nabicia pamiątkowej tabliczki i zabrania jej do domu.

Osoby zainteresowane aktualnymi działaniami Lasów Państwowych w Puszczy Białowieskiej miały możliwość rozmowy z leśnikami z Nadleśnictw Białowieża i Hajnówka, którzy w odpowiedzi na zaproszenie Jana Kosiorowskiego, dyrektora RDLP w Krakowie przybyli na tegoroczny festiwal. Wielu odwiedzających zadawało pytania i z ciekawością słuchało informacji dotyczących obecnej sytuacji na terenach Puszczy Białowieskiej, wyjaśnień dlaczego doszło do gradacji kornika drukarza, skali zasięgu, dynamiki ataku oraz jak, w oparciu o najnowsze zdobycze nauki, należy działać, by przywrócić zdrowy stan sanitarny puszczy. Wyobrażenie o obecnym, faktycznym stanie zdrowotnym drzewostanu w Puszczy Białowieskiej przedstawiał film zrealizowany z drona i ukazujący ilość martwych i już zaatakowanych przez kornika drukarza drzew. Szacuje się, że w trakcie trwania festiwalu stoisko Lasów Państwowych odwiedziło około pięć tysięcy osób.